Miłość i cierpienie to wielka tajemnica, którą przeżywa się w sercu
Serce płacze jak cierpi bliska osoba. Jak dzieje się nagle coś bardzo złego, niebezpiecznego, jak gwałtownie pogarsza się stan zdrowia, gdy następują kolejne nieprzewidziane zdarzenia i coraz większe cierpienia. Operacja, niby błaha, nic takiego - to tylko zabieg....a potem powikłania - potworny ból, krwotok, tamowanie w narkozie, OIOM, respirator, przetaczanie krwi - serce łka. Prośby do Boga, modlitwa, czekanie....
Dzisiaj przyszła do serca nadzieja - powrót na oddział, w planie zdjęcie centralnego wkłucia, początek rehabilitacji - nadzieja na wyzdrowienie, wychodzenie z letargu, nabieranie sił. Serce się raduje i dziękuje ....
:))